"Ustalenia raportu z Cloyne postawiły rząd, irlandzkich katolików i Watykan w bezprecedensowej sytuacji.
Nie będzie przesadą powiedzieć, że po raportach Ryana i Murphy’ego Irlandia jest już chyba niezdolna do bycia wstrząśniętą przez cokolwiek, co wiąże się z seksualnymi przestępstwami wobec dzieci.
Cloyne okazało się jednak sprawą sprawą innego rzędu.
Gdyż — po raz pierwszy w Irlandii — śledztwo dotyczące seksualnego napastowania nieletnich odsłoniło wysiłki Stolicy Apostolskiej, mające zakłócić dochodzenie w suwerennym, demokratycznym Państwie…, i to zaledwie trzy lata temu, a nie przed trzema dziesiątkami lat.
Raport z Cloyne odsłonił tym samym dysfunkcjonalność, oderwanie, elitaryzm, narcyzm, dominujące w kulturze Watykanu aż do dziś".
Zgadnijcie - kto wypowiedział te słowa? Propagandysta antyklerykalny, działacz komunistyczny lub utraliberalny, antykościelny "świr" od Palikota czy Racji Polskiej Lewicy? Nie, to fragment przemówienia chadeckiego premiera Irlandii - Enda Kenny (lidera rządzącego tam ugrupowania Fine Gael, wpisującego się w główny nurt europejskiej chrześcijańskiej demokracji). Katolika z dziada pradziada.
W lipcu br. parlament irlandzki - jednogłośnie - od prawa do lewa przyjął rezolucję, w której potępił działania kurii papieskiej zmierzające do zatuszowania przypadków molestowania seksualnego dzieci przez księży katolickich na terenie tego kraju - w licznych szkołach i ośrodkach prowadzonych tam przez Kościół, który to proceder przeciągał się aż do ostatnich lat. Najnowszy raport z Cloyne ujawnił skalę tego zjawiska.
Jeszcze do niedawna (lata 80./90. ubiegłego wieku) zdecydowanie prokościelni i wierni papieżowi Irlandczycy, dziś - w swej większości - chcą zerwania stosunków dyplomatycznych Irlandii z Watykanem (72 % respondentów). Irlandia się laicyzuje i modernizuje.
Irlandczycy to społeczeństwo, które staje się w coraz większym stopniu obywatelskie i lubi mieć swoje zdanie (do niedawna ws. Traktatu Lizbońskiego, a teraz ws. Kościoła). Poza tym warto zauważyć, że Irlandia jest państwem, w którym - mimo kryzysu gospodarczego - obowiązuje model wciąż szerokiej opieki socjalnej i otwartego rynku pracy*. Nie przez przypadek tylu Polaków wyjechało tam "za chlebem".
Czyżby watykański Moloch miał paść od ciosu swojej do niedawna przecież nieodrodnej córy (Irlandia była chrystanizowana, a raczej katolicyzowana już w V-VII w.) ? Swoją drogą, w Polsce również mieliśmy mieć drugą Irlandię, ale póki co bliżej nam do drugiej Ugandy...
http://thelede.blogs.nytimes.com/2011/07/25/video-of-irish-leaders-speech-attacking-the-vatican/?scp=3&sq=cloyne%20report&st=cse
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2118/q,Watykan.hamowal.walke.z.pedofilia.odpowiedz.Paolo.Rodariemu
---
* Przynajmniej patrząc z "tutejszej" perspektywy.
